środa, 4 lutego 2015

Zawijaski czosnkowe

Chrupiące, maślano-czosnkowe zawijaski. Są tak pyszne że można je pochrupać bez innych dodatków, ale mogą posłużyć jako przystawka np. do zupy.





Składniki:
500 g mąki orkiszowej jasnej lub razowej
1 paczka suchych drożdży (7 g)
1 łyżeczka cukru
1,5 łyżeczki soli
3 łyżki oliwy
200-250 ml letniej wody

Nadzienie:
80-100 g masła
5 ząbków czosnku
suszona bazylia

sól

Wykonanie:

1. Do misy wsyp mąkę i drożdże, wymieszaj. Dodaj resztę składników, oprócz wody. Zacznij mieszać, najlepiej robotem stacjonarnym z hakiem. Wlewaj po trochu wodę, tyle jej dolej by ciasto uformowało się w jednolitą kulę. Takie ciasto wyrabiam robotem ok. 7-8 minut. Miskę przykryj i zostaw do wyrośnięcia na ok. 1 godzinę.

2. Czosnek obierz, przeciśnij przez praskę. Masło roztop w garnuszku, przestudź. Do letniego masła wrzuć czosnek i dodaj trochę soli. Odstaw by masło lekko stężało, ale dało się jeszcze smarować.

3. Ciasto podziel na 2-3 części. Każdą rozwałkuj niezbyt cienko na kształt prostokąta. Każdy posmaruj masłem z czosnkiem.



4. Ciasto złóż w pół i pokrój w ok. 2-3 cm szerokości pasy (długość dowolna).



5. Pasy zwijaj po obydwu stronach do środka, tak ze 2 razy na każdą stronę (nie muszą być idealnie zwinięte). Przekładaj na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Jeśli zostanie masło, możesz jeszcze każdy zawijas posmarować z wierzchu i posypać bazylią. Pozostaw na ok. 30 minut by lekko wyrosły.



6. Zawijaski upiecz w 200 st. przez 15 minut.


6 komentarzy:

  1. Właśnie się pieką. Mam nadzieję, że wyjdą dobre :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aneta dziękuję :-) Jest mi bardzo miło, że wykorzystałyście ten przepis we wspólnej akcji - https://www.facebook.com/events/227318094286579/
    Teraz wiem, o co chodzi i następnym razem postaram się dołączyć.

    OdpowiedzUsuń
  3. Paluchy pyszne wyszły..ja zrobiłam w sumie świderki , ale kształt nie ma znaczenia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Były pyszne! Dziękuje za wspólne pieczenie i pomysł!:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny przepis i przepyszne zawijasy! Dopiero co upiekłam, a już większość pożarta została ;) Powtórka wypieku asap! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję :-) Najważniejsze, że Wam smakowały, kształt nie ma tu znaczenia :-) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny na blogu!