środa, 14 lutego 2018

Odwrócone ciasto z czerwonymi pomarańczami

Proste i pyszne ciasto, bardzo wilgotne przez nasączanie go syropem pomarańczowym.





Składniki:
3 jajka
150 g cukru
200 ml oleju słonecznikowego
200 g kwaśnej śmietany
150 g mąki orkiszowej jasnej
100 g mielonych orzechów laskowych
1 łyżeczka sody
skórka otarta z 1 pomarańczy

2-3 pomarańcze
150 g cukru
100 ml wody

Wykonanie:

1. Pomarańcze szorujemy. Kroimy w 3-4 mm plasterki. Na szeroką patelnię wlewamy wodę i dajemy cukier. Gotujemy, aż cukier się całkowicie rozpuści. Mieszamy, układamy plasterki pomarańczy. Karmelizujemy ok. 15 minut. 

2. Ciasto: wszystkie składniki muszą być w temp. pokojowej. Jajka ubijamy z cukrem na puch. Cienkim strumieniem, nie przerywając ubiajania wlewamy olej. Dodajemy śmietanę i ubijamy.

3. Mąkę i sodę przesiewamy. Dodajemy z mielonymi orzechami i skórką pomarańczową do mokrych składników. Mieszamy razem.

4. Okrągłą formę o śr. 24 cm wykładamy papierem do pieczenia. Na dno układamy jeden przy drugim plasterki pomarańczy. Wylewamy ciasto.

5. Ciasto pieczemy w nagrzanym do 180 st. C piekarniku przez 50-60 minut (do suchego patyczka).

6. Z ciasta ścinamy wyrośniętą górkę. Robimy kilka dziur i jeszcze gorące ciasto nasączamy syropem (zostawić ok. 2 łyżek). Po wystudzeniu ciasto przełożyć na talerz do góry dnem. Górę posmarować pozostałym syropem.

czwartek, 8 lutego 2018

Donuty serowe z różowym lukrem

Różowe oponki bardzo przypadły do gustu mojej córce, ze względu na kolor lukru. Lukier to nic innego jak mieszanka cukru pudru, soku buraczkowego i dodatku wody różanej. Oponki są bardzo proste i szybkie w wykonaniu. 






Składniki:

250 g twarożku (Speisequark, 40% tł.)
400 g mąki orkiszowej
1,5 łyżeczki sody
2 jajka
100 g kwaśnej śmietany
4 łyżki cukru
1 l oleju lub smalcu

Lukier
cukier puder
sok z buraczków (z kartona)
kilka kropel wody różanej

Wykonanie:

1. Ser wymieszaj z jajkami i cukrem, dodaj resztę składników, wyrób ciasto. Wyłóż na stolnicę obficie obsypaną mąką i rozwałkuj na placki o grubości 1-1,5 cm (nie polecam cieńszych bo będą twarde po usmażeniu). Wycinaj szklanką kółka o śr. 5-6 cm a kieliszkiem lub nakrętką od butelki środki. 

2. W garnku rozgrzej olej lub smalec. Wkładaj po kilka oponek i smaż na złoto z obydwu stron. Odkładaj na ręcznik papierowy.

3. Lukier: do cukru pudru dodaj tyle soku, by uzyskać pożądaną gęstość, dla smaku i zapachu można też dodać kilka kropel wody różanej. 

Churros

Hiszpański przysmak wczoraj podbił serca mojej rodziny, zresztą moje też. Wczoraj był pierwszy raz, kiedy je zrobiłam, widziałam je tyle razy na innych blogach, ale jakoś tak wydawało mi się, że to proces skomplikowany. No i byłam w błędzie. Po wyrobieniu ciasta, przekłada się je do rękawa cukierniczego z dosyć szeroką końcówką w kształcie dużej gwiazdki i wyciska na rozgrzany tłuszcz, po 2 minutki smażenia na każdą stronę i churrosy gotowe. Z poniższych składników wychodzi całkiem spora porcja dla 4-sobowej rodziny. Do nich podałam sos czekoladowy, a żeby nie był nudny dolałam do niego trochę amaretto i dosypałam płatki chilli. Ach..i przepadłam 😉 Powinnam za karę przebiec z 500 km 😁 Wczoraj był już mój Tłusty Czwartek, ale Wy sobie dzisiaj nie żałujcie i plissss nie liczcie tych cholernych kalorii (jutro wybiegacie).





Składniki:

250 ml mleka lub wody
50 g masła
2 łyżeczki cukru z prawdziwą wanilią
2 łyżki cukru
1 szczypta soli
200 g mąki orkiszowej jasnej (typ 630)
lub pszennej
4 duże jajka

1 l oleju lub smalcu do smażenia

Sos czekoladowy:
200 ml słodkiej śmietanki
100 g czekolady ciemnej (deserowej)
użyłam kuwertury (Zartbitter, Lindt)
opcjonalnie 1 łyżka brązowego cukru
2 łyżki amaretto
szczypta płatków chilli

Wykonanie:

1. Do garnuszka przelej mleko (wodę), dodaj masło, cukry, sól. Zagotuj. Wsyp mąkę i mieszaj energicznie drewnianą łyżką, gotuj na małym ogniu. Ciasto powinno ładnie odchodzić od garnka. Garnek odstaw do lekkiego przestudzenia.

2. Do ciasta wbijaj pojedynczo jajka i miksuj, można się wspomóc blenderem, bo ciasto jest dosyć gęste, dopiero po 3 jajku trochę się rozluźni. Ciasto musi być jednolite i gładkie. Przełóż je do rękawa cukierniczego z dosyć szeroką końcówką w kształcie gwiazdki (zbyt mała nie da tego efektu rowkowanego).

3. Do wysokiego garnka i w miarę szrokiego wlej olej. Rozgrzej go dobrze, nie wiem jaką temp. miał mój bo nie mam termometra, jeśli go posiadasz to powinna być ok. 180 st. C. U mnie najpierw mocno olej rozgrzewałam, wciskałam churrosy i zmniejszałam go trochę by się zbyt szybko nie spaliły i ładnie usmażyły i zarumieniły. Churrosy wciska się bezpośrednio ze szprycy na gorący olej, ich długość to już Twoja decyzja, choć teraz wiem, że nie warto ich robić za długich, bo się mocno skręcają, myślę że tak do 15 cm będą ok. Wykładaj na ręcznik papierowy.

4. Sos czekoladowy: śmietankę zagotuj z cukrem i amaretto, dodaj połamaną czekoladę i mieszaj, aż się rozpuści i będzie gładka. Dodaj płatki chilli.