Biały, delikatny krem z pieczonych warzyw. Znacie pasternak? Wygląda jak korzeń pietruszki, ale smakuje inaczej, jest jakby mniej ostry, lekko słodkawy. Robiłam już z niego frytki, puree z ziemniakami i często właśnie wykorzysuję w zupach.
Składniki:
1 kalafior
250 g pasternaku
olej
sól, biały pieprz
listki tymianku
1,5 l bulionu
Dodatki:
upieczony pasternak
kilka upieczonych różyczek kalafiora
parmezan
prażone migdały
orzechy włoskie
prażony słonecznik
olej rzepakowy z pierwszego tłoczenia
do skropienia kremu
Wykonanie:
1. Kalafior pokrój w 1,5 cm plastry, pasternak w trochę cieńsze. Ułóż na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Warzywa skrop obficie olejem. Posyp tymiankiem i resztą przypraw. Piecz w nagrzanym do 180 st. C piekarniku.
2. Upieczone warzywa (parę kawałków odłóż) przełóż do garnka, zalej bulionem i gotuj 15 minut. Całość zblenduj na gładko. Krem dopraw solą, pieprzem, gałką muszkatołową. Podawaj z parmezanem, kawałkami upieczonych warzyw, prażonymi migdałami, orzechami lub słonecznikiem. Skrop delikatnie olejem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny na blogu!